Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Zrelaksowany leniwiec

Paweł wprowadził mnie dziś z samego rana w tryb zrelaksowanego leniwca. No dobra, było już bliżej ósmej niż bladego świtu, przez co jestem (jak zwykle z resztą) spóźniona. Nie przeszkadza mi to jednak w pisaniu między gryzem kanapki a myciem dzieciom zębów. Coś oderwać się nie mogę od kartki i tylko przelotnie zastanawiam się, co to będzie z tą naszą punktualnością, gdy syn mój zacznie chodzić na zajęcia w zerówce! Ponadto brzydka pogoda chyba odpuściła nam na kilka dni, dzięki czemu migrena akurat dzisiaj nie czai się gdzieś z tyłu głowy. Energia mnie rozpiera, zatem mam już za sobą zakupy, pranie, na wpół posprzątaną kuchnię i wypitą kawę. Że o odprowadzeniu Ignasia do przedszkola nie wspomnę, choć ostatnimi dniami jest to nie lada wyczyn przez tą aferę z nakładaniem butów. Wspominałam już, że pani M. przyłapała mnie na nakładaniu Ignasiowi butów? I zaczęło się, bo okazuje się, że przedszkolaki, nawet takie małe, nakładają buty sobie same. Cóż było robić? Przecież nie podważę autor

Tylko spokój moze nas uratować

Dopóki o tym pamiętam, jest OK. Powtarza to ciągle, jak mantrę pani A., opiekunka z przedszkola, złota dusza. Do bólu cierpliwa i pełna empatii. Nie tylko wobec dzieci, ale także rodziców. Sypie mądrościami z rękawa. I zawsze ma dobre słowo na skołatane nerwy i poszarpaną duszę. To od niej co chwilę słyszę, że jestem dobrą i mądrą mamą. I że świetnie sobie radzę. Podnosi mnie na duchu przy każdej okazji. To dobrze usłyszeć takie słowa od kogoś, kto patrzy na nas obiektywnie, nie zna nas prywatnie. I przede wszystkim ma na celu dobro naszego dziecka, nie nasze. Przy takich mądrych osobach dobrze się wie, że wszystko jest właśnie OK. Oprócz tego, że ja jestem mądra, mam też mądre dzieci. Pani S. powiedziała też, że mam być dumna z syna. I że dobrze robię, nie chroniąc go na każdym korku. Że pozwalam mu być wśród innych dzieci, rozwijać kontakty społeczne we własnym tempie i na własnych zasadach. To jest ważne, żeby dziecko nauczyło się funkcjonować w społeczeństwie tak wcześnie, bo nie